Sernik z nutką lasu, czyli mamy jagody!

Jagód nazbierałam (niedużo, bo schylać się nie chciałam) i tak je w lodówce przechowywałam. Kiedy na wykorzystanie czekały, ja postanowiłam wyjechać sobie do Warszawy. Tam porządnej dawki inspiracji dostałam, więc jak wracałam, na świetny pomysł…wleciałam(?): przecież sernik idealny dużej ilości z was obiecałam! I jak postanowiłam, tak zrobiłam. Twaróg sama zmieliłam, jagody wykorzystałam, a do sklepu tylko po oreo poleciałam 🙂
Bardzo wam ten przepis polecam, bo ze zwykłego sera śmietankowego, stworzycie coś w rodzaju cuda fioletowego!

Przepraszam za te niezgrabne rymy, ale mój poranek zaczęłam właśnie od kawałka ostatniego, widocznego tu sernika jagodowego! 🙂

A jeżeli marzy wam się coś równie smacznego i jagodowego, to roku ubiegłego pozostawiłam tu swój przepis na wianuszki jagodowe, które może nie nadadzą się na głowę, ale zerknijcie do nich koniecznie!

Jagodowy sernik z kwaśną śmietaną na spodzie z oreo
Składniki (tortownica, średnica 22 cm)
SPÓD:
-12 całych ciasteczek oreo (nieco ponad 130g)
-2 lub 3 łyżki stopionego masła
Wszystko razem umieszczamy w malakserze i rozdrabniamy do połączenia. Gotową masą wykładamy spód blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do lodówki na min. 30 minut.

MASA SEROWA:
-1kg twarogu półtłustego *
-3 jajka
-150g kwaśnej śmietany (18%)+150g na wierzch
-40g mąki ziemnaczanej
-150g ksylitolu lub ok. 140g cukru+2 łyżki cukru pudru na wierzch
-220g jagód, dokładnie umytych!

*Piekarnik nastawiamy na 220 stopni. W czajniku podgrzewamy wodę, którą następnie przelewamy do naczynia żaroodpornego. Wkładamy je do piekarnika na poziom niżej niż będzie pieczony sernik, lub po prostu na dno pieca*
SKŁADNIKI W TEMPERATURZE POKOJOWEJ!
I. Jagody blendujemy na mus. Przekładamy do dużej miski.
II. Twaróg blendujemy w 3 partiach przy użyciu malaksera: jajko+łyżka śmietany+300/350g twarogu do uzyskania masy o gładkiej konsystencji, przypominającej popularny twaróg z wiadereczka. Po zblendowaniu każdą turę przekładamy do miski, w której umieściliśmy jagody.
III. Do „zmielonej” masy dodajemy ksylitol/cukier i resztę śmietany. Miksujemy. Następnie dodajemy mąkę i ponownie miksujemy do połączenia.
IV. Wcześniej wyłożoną ciasteczkami blaszkę wyjmujemy. Boki odrobinę smarujemy masełkiem i wlewamy do niej fioletową masę sernikową.
PIECZEMY: 10 minut w 220 stopniach i kolejne 60 minut w 130 stopniach. Ciasto powinno być ścięte z wierzchu, lecz środek po dotknięciu nadal może być lekko „gibki”.
Po upieczeniu wyciągamy naczynie z wodą, a ciasto pozostawiamy na min. 1h w piekarniku z nieco otwartymi drzwiczkami. Następnie wyjmujemy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia (najlepiej na całą noc).

Na koniec smarujemy serniczek z wierzchu masa zrobioną ze 150g kwaśnej śmietany+2 łyżek cukru pudru (wymieszać) i dekorujemy owocami, wedle uznania 🙂

*Użyłam zwykłego twarogu, takiego w kostce ze sprawdzonego źródełka. Wiaderkowe sery niestety do mnie nie przemawiają. Jeżeli jednak skusicie się na już zmielony (wybierzcie dobry, mielony dwukrotnie) to najpierw wymieszajcie ser z jagodami, śmietaną i cukrem. Następnie dodajcie mąkę i na koniec jajka (każde oddzielnie, co 20/30 sekund).